czwartek, 15 lipca 2021

Symbole w „Midsommar. W biały dzień”

Kilka dni temu znalazłam czas na obejrzenie już dwuletniego filmu „Midsommar. W biały dzień”. Czy miałam jakieś oczekiwania względem kolejnej produkcji Ariego Astera, twórcy „Dziedzictwo. Hereditary”? Absolutnie nie. Na początku nasunęła mi się myśl, że horror w biały dzień? Iskra ciekawości, która zabłysnęła przy włączeniu filmu, zamieniła się w kilkudniowe rozmyślania i poszukiwania tzw. „głębi”.

Szwedzka wioska, piękne stroje, ludowa muzyka, obrzędy, sielankowy nastrój oraz mitologia nordycka – właśnie to czeka widza w trakcie 140- minutowego seansu. No i symbole, i jeszcze raz SYMBOLE!

Kilkanaście razy musiałam stopować film i szukać informacji w internecie, żeby jak najbardziej wczuć się w klimat sytuacji. 

W pierwszej kolejności skupiłam się na runach, które w filmie występowały na ścianach budynków, strojach czy nawet skałach. Alfabetem runicznym (fuþark) posługiwały się ludy germańskie. Run używano również do obrzędów magicznych. Jednym z momentów, na który poświęciłam najwięcej czasu, był ten w trakcie obrzędu Ättestupa, gdzie dwóch członków ze starszyzny, którzy osiągnęli wiek 72 lat, rzucało się z urwiska, uprzednio obmazując kamień z wyrytymi runami swoją krwią. Raido – symbol podróży i tańca, Tiwaz – poświęcenie własnego życia w celach wyższych, Algiz – ostrożność przed niebezpieczeństwem, które może ściągnąć nas z obranej drogi, krzyże Gebo symbolizują zachowanie równowagi, w tym przypadku śmierć członków starszyzny za poczęcie nowego człowieka. Podobne symbole możemy dostrzec również na ubraniach dwójki z głównych bohaterów – u Dani Raido, a u Christiana Tiwaz, co jest już pewnego rodzaju spojlerem, co stanie się z tymi bohaterami.

Ari Aster chciał mocno podkreślić, jak mocno ludność Hårgi traktuje się jako rodzinę, tworząc stół w kształcie runy Odala, która symbolizuje dziedzictwo, własność przodków.

Po filmie zaczęłam szperać i doszukałam się wątków numerologicznych dotyczących cyfry 9, która w mitologii nordyckiej ma duże znaczenie i oznacza spełnienie, mądrość, całość. W filmie podkreślano, że ceremonia Midsommar odbywa się co 90 lat. Ofiar na stosie na koniec filmu było 9. Okresy życia ludności liczono 2x9. A na upartego, ofiary w trakcie Ättestupa, które miały 72 lata, 7+2=9.

Jeszcze jednym ciekawym aspektem zainteresowałam się na początku filmu, gdy możemy dostrzec mieszkanie Dani i wiszący w nim obraz. Obraz dziewczynki w koronie, która jest zbliżona w przyjaznym geście do niedźwiedzia. Tutaj możemy wywnioskować, że blond dziewczynką w koronie jest Dani, a sama postać niedźwiedzia jest Christianem, który na koniec filmu zostaje poświęcony w ofierze, właśnie w ciele tego zwierzęcia. Niedźwiedź sam w sobie jest symbolem groźnej nieświadomości oraz jest atrybutem człowieka prymitywnego, okrutnego. 

Zatem jeśli znudziły wam się typowe horrory, zaufajcie Ariemu Asterowi i rzućcie się na „Midsommar”!  Przykłady, które przedstawiłam w artykule, to tylko zalążek symboli, które możecie wyłapać w filmie. Zachęcam do seansu i przede wszystkim czujnej obserwacji! :)  

Natalia Pietrzak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz